Osiedla im. M. i L. Kaczyńskich nie będzie, będą konsultacje z mieszkańcami
Mieszkańcy ul. XXX-lecia PRL licznie stawili się na środową sesję Rady Gminy w Kamieńcu Ząbkowickim, podczas której głosowano nad zmianą.
Mieszkańcy zarówno zabierając głos na sali, jak i poprzez złożenie pisma protestowali przeciwko zmianie nazwy bez konsultacji społecznych.
Do proponowanej przez wójta zmiany nazwy osiedla na im. Marii i Lecha Kaczyńskich nie doszło. Co dziwne, jeszcze przed samym głosowaniem wójt mówił, że zmiana nazwy osiedla nie odbędzie się bez konsultacji z mieszkańcami, a każda z ponad 200 rodzin mieszkająca na obecnej ul. XXX-lecia PRL otrzyma stosowne pismo i będzie mogła się wypowiedzieć w tym temacie. Pozostaje pytanie, skoro wszyscy uważają, że należy o zdanie zapytać mieszkańców, skąd ta uchwała?
Następnie Marcin Czerniec zaproponował, by nie głosować nad uchwałą o zmianie nazwy osiedla, ale nad tą dotyczącą praw miejskich dla Kamieńca. Część radnych wyraziła swój sprzeciw wobec tego pomysłu i ostatecznie poddano głosowaniu uchwałę nadającą osiedlu nazwę pary prezydenckiej. 8 radnych było przeciw, 7 nie wzięło w ogóle udziału w głosowaniu.
Przeczytaj komentarze (41)
Komentarze (41)
Dlaczego SLD? A dlaczego nie? Nie dajmy się zwariować - w "naszym świecie" nie głosuje się na partie tylko ludzi. Przecież Rada Gminy nie będzie stanowić prawa ogólnonarodowego... Lic jeśli obawiasz się czy popieram obecnego wójta czy też nie - odpowiedź jest prosta tak popieram. Szczerze życzę mu wygranej. Co do moich pomysłów - nie nazwałbym tego programem. To takie górnolotne. Nie mam zamiaru udawać wielkiego polityka. Zacznijmy może od tego co leży w kompetencjach Rady Gminy. Do czego organ ten został stworzony. Wydaje mi się, że czasami ludzie zwyczajnie nie wiedzą. Dlatego też kontynuując tę myśl chciałbym powiedzieć jasno - nie zamierzam budować przysłowiowych dróg mostów czy chodników. Wybaczcie mi szczerość ale od tego chyba są pracownicy etatowi UG aby po pierwsze szukać źródeł finansowania a po drugie realizować zadania - potrzeby. Owszem Radny powinien być swoistym łącznikiem pomiędzy UG a mieszkańcami. Przede wszystkim radny powinien przyglądać się temu na co i w jaki sposób wydatkowane są pieniądze. Czym chciałbym się zajmować? W skrócie bezpieczeństwo, promocja, młodzież. Bezpieczeństwo - oczywiście sprawy związane ze strażami! Ci co mnie znają wiedzą, że to mój konik. Ochronę Ppoż gminy stawiam na pierwszym miejscu. Jako działacz OSP wiem jakie są potrzeby naszych organizacji. I chciałbym powiedzieć jedną rzecz jasno - OSP nie jest organizacją samą dla siebie. Działamy dla dobra całej społeczności lokalnej. Jeśli kupujemy nowy sprzęt to tak naprawdę nie dla nas tylko na rzecz ludzi których przyjdzie nam przy pomocy tego sprzętu ratować. Promocja - wszystko to co związane jest z wydarzeniami kulturalnymi w naszej gminie. Uważam, że nie do końca wykorzystujemy potencjał jaki ma nasz region. Sprawmy aby zrobiło się o nas głośno! Możliwości jest wiele! Zainwestujmy energię w promocję. Po co? Hmm im więcej ludzi nas odwiedzi tym większe prawdopodobieństwo, że ktoś zostawi większą gotówkę. Nie łudźmy się - zagłębiem przemysłowym raczej nie będziemy - dlatego też stawiam na turystów. Młodzież - Co Kamieniec oferuje młodym? No tak mamy Klub sportowy, OSP i?? No właśnie a co z tymi których te sfery akurat nie interesują? Uważam, że nie do końca szkoły, GCK czy też inne instytucje wsłuchują się w potrzeby młodych ludzi. Sam pamiętam czasy kiedy biegałem na różnego rodzaju kółka zainteresowań. Pozostawiam otwartym pytanie - czy nie można do tego wrócić?? Powiedzmy sobie uczciwie - gmina a dokładnie rzecz biorąc wójt ma za zadanie racjonalnie wydatkować publicznymi pieniędzmi. Tą racjonalność opiera o kilka ustaw - miedzy innymi dotyczącą finansów itp. UG nie może dowolnie wydatkować pieniędzy i dlatego też mało prawdopodobne aby wsparł finansowo jakąkolwiek prywatną inicjatywę biznesową... Jednak patrząc z innej strony tychże samych przepisów włodarze mogą tworzyć dobry klimat do tego aby powstawały drobne biznesy. I to jest dobry kierunek. Przysłowiowym magicznym magnesem jest pałac. Poczekajmy - jest szansa na pozytywne zakończenie całej sytuacji. Dobrze napisane - ludziom musi się chcieć! Samo nic nie przyjdzie... Przedsiębiorczy w krótkim czasie odkryją niszę i stworzą nowe biznesy. Tak - optymistycznie patrzę w przyszłość. Nie zapominajmy jednak o tych mniej zaradnych ludziach którym najzwyczajniej w świecie trzeba pomagać! Dlatego też program robót publicznych powinno się kontynuować i rozwijać. Ja wiem, że w dzisiejszej dobie kultury politycznej - zwrot gdzie jest krzyż wywołuje uśmiech na twarzy. Cóż - smutne jest to, że politycy jednej z opcji próbują zawłaszczyć sobie symbol urządzając nam wszystkim spektakl taki, że żaden z satyryków wymyślić by nie nie zdołał/”
Ślubuje, że będzie dbał nie tylko o dobro...