Czytelnik: Policja nie pomogła bezdomnym. Funkcjonariusze: nie możemy zmusić do przyjęcia pomocy
Od kilku tygodni trwa policyjna akcja pomocy osobom narażonym na wychodzenie organizmu. Policja apeluje, by nie pozostawać obojętnymi i alarmować funkcjonariuszy za każdym razem, kiedy ktoś jest narażony na wychłodzenie organizmu.
fot. ilustracyjne
W nocy z 8 na 9 grudnia nasz Czytelnik zgłosił policji, że na ul. Handlowej w Ząbkowicach Śląskich w opuszczonych budynkach PKP przebywa dwóch bezdomnych. Na miejsce przyjechał patrol i to dwukrotnie, ale, jak mówi zbulwersowany Czytelnik, policjanci przywieźli bezdomnym tylko ciepłą herbatę czy kawę, bo ci odmówili przewiezienia ich do noclegowni.
- Ponieważ to teren kolei wezwaliśmy Straż Ochrony Kolei z Kamieńca Ząbkowickiego, która przyjechała i stanęła na wysokości zadania twierdząc, że będzie pilnować terenu do rana, aby nic się nie stało bezdomnym. Rano zapadnie decyzja, co z nimi zrobić – relacjonuje Czytelnik.
Jak informuje nasz portal Aleksandra Grzelak z wydziału prasowego Polskich Kolei Państwowych S.A., rzeczywiście doszło do takiego zdarzenia w budynku gospodarczym należącym do PKP S.A.
- Obecnie trwają prace związane z zabezpieczaniem obiektu przed dostępem osób trzecich – mówi rzeczniczka.
Czy to oznacza, że bezdomni znaleźli się w schronisku lub noclegowni? Niekoniecznie. Jak tłumaczy podkom. Ilona Golec z ząbkowickiej policji, według przepisów, mimo iż te osoby nie mają miejsca zamieszkania, nie są ubezwłasnowolnione i mogą o sobie decydować. Podczas każdej interwencji funkcjonariusze informują te osoby o noclegowniach czy domach dla bezdomnych i zachęcają do korzystania z ich pomocy. Nie każdy chce się tam jednak udać.
- Jeśli bezdomny jest przytomny i nawiązuje kontakt, nie można go zmusić do przyjęcia pomocy. Jeśli jest nieprzytomny lub leży pijany i nie ma z nim kontaktu jest zatrzymywany do wytrzeźwienia lub hospitalizowany. Później ta osoba nadal może sama decydować, gdzie przebywa – mówi policjantka.
Niestety, bezdomni w większości odmawiają pomocy i to często pomimo utrzymujących się niskich temperatur - jest to problem ogólnopolski. Dlatego też w całym kraju organizuje się społeczne akcje dostarczania bezdomnym gorących napoi czy zup.
Przeczytaj komentarze (10)
Komentarze (10)