Podała oszustowi przez telefon dane do swojego konta. Straciła pieniądze
13 maja o godzinie 13.30 na policję zgłosiła się kobieta, która została oszukana w Ziębicach. Mężczyźnie podszywającemu się telefonicznie pod policjanta podała dane dostępowe do konta bankowego. Straciła kilka tysięcy złotych.
Do 69-latki w miejscu jej pracy, na numer stacjonarny zadzwonił mężczyzna, który podał się za funkcjonariusza policji, rozpracowującego grupę wykradającą dane osobowe.
- Oszust powiedział kobiecie, że aby ochroniła oba swoje pieniądze, musi mu podać login i hasło dostępowe do konta, numer komórkowy i w tej chwili udać się do banku – relacjonuje kom. Ilona Golec, oficer prasowy KPP w Ząbkowicach Śląskich.
Kiedy kobieta zmierzała już do banku, na podany przez nią oszustowi telefon komórkowy, przyszła wiadomość sms z kodem aktywującym przelew bankowy. 69-latka przekazała mężczyźnie kod aktywujący i straciła tym samym kilka tysięcy złotych.
Przypominamy co zrobić, by nie stać się ofiarą oszustów:
- Przede wszystkim należy zachować ostrożność - jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto podszywa się pod członka naszej rodziny i prosi o pieniądze, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań.
- W szczególności pamiętajmy o tym, że funkcjonariusze Policji NIGDY nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie! Nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie czy przelaniu ich na inne konto.
- W momencie, kiedy ktoś będzie chciał nas oszukać, podając się przez telefon, za policjanta – zakończmy rozmowę telefoniczną! Nie wdawajmy się w dyskusję z oszustem. Jeżeli nie wiemy jak zareagować powiedzmy o podejrzanym telefonie komuś bliskiemu.
- Nie informujmy nikogo o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub przechowujemy na koncie.
- Zadzwońmy do kogoś z rodziny, zapytajmy o to czy osoba, która prosiła nas o pomoc, rzeczywiście jej potrzebuje. Pamiętajmy, że nikt nie będzie nam miał za złe tego, że zachowujemy się rozsądnie. Nie ulegajmy presji czasu wywieranej przez oszustów.
Zwracamy się z apelem, zwłaszcza do osób młodych - informujmy naszych rodziców i dziadków o tym, że są osoby, które mogą chcieć wykorzystać ich życzliwość. Powiedzmy im jak zachować się w sytuacji kiedy ktoś zadzwoni do nich z prośbą o pożyczenie dużej ilości pieniędzy. Zwróćmy uwagę na zagrożenie osobom starszym, o których wiemy, że mieszkają samotnie.
Przeczytaj komentarze (7)
Komentarze (7)