Zastrzelenie konia w gminie Stoszowice. W sprawę angażuje się Krzysztof Rutkowski
Sprawa zastrzelenia utytułowanego konia, wycenianego przez właścicielkę na 100 000 euro obiegła media ogólnopolskie, wywołując spore zainteresowanie. Teraz w poszukiwanie sprawcy zaangażował się znany detektyw i celebryta Krzysztof Rutkowski.
fot. ilustracyjne
Krzysztof Rutkowski poinformował w środę 26 sierpnia na konferencji prasowej we Wrocławiu, że jego biuro detektywistyczne „Rutkowski” bezpłatnie postanowiło pomóc właścicielce konia Egisa, Annie Zenl, w odnalezieniu sprawcy.
- Wstępne ustalenia są takie, że koń zginął od jednej kuli. Kula ta według wstępnej oceny, penetrowała przez ciało od jednego punktu do drugiego, odbijając się od czaszki i wychodząc na zewnątrz. Kula do chwili obecnej nie została znaleziona - mówił Rutkowski. Jak dodawał, zarówno policja i prokuratura, jak i jego biuro biorą pod uwagę, że mógł być to strzał przypadkowy, jak również celowy, z premedytacją.
- Dla osoby, która wskaże nam sprawcę tego zdarzenia przekazujemy od naszego biura nagrodę w wysokości 5000 zł - obiecywał Krzysztof Rutkowski.
Biuro detektywistyczne "Rutkowski" będzie teraz podejmowało swoje działania, by ustalić, kto zastrzelił konia.
Czytaj także: W gminie Stoszowice zastrzelono konia wartego prawie pół miliona złotych
Prokuratura ma już wyniki sekcji zastrzelonego konia. Będzie weryfikowała także jego wartość
Przeczytaj komentarze (24)
Komentarze (24)
Cóż za wnikliwa i dogłębna analiza..... Penetrowała PRZEZ ciało z punktu A, do punktu B, w którym to punkcie ów ciało opuściła... :):):):).... A może ona podróżowała prze to ciało? :):):):) Oj Krzysiu, Krzysiu..... :):):)
Jak ja dam 7000 i ktoś mi powie to tez będę detektywem bo rozwiązałem sprawę ,?
Ktoś pracował na sukces - ktoś widzi tylko kasę - najlepiej darmową i czyjąś.