[WIDEO] Policyjny pościg za motocyklistą "ósemką" i wiejskimi drogami

Policjanci z ząbkowickiej drogówki  zatrzymali po pościgu 22-letniego motocyklistę, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Jak się okazało, nie posiadał uprawnień do kierowania, miał za to  dwa aktywne zakazy prowadzenia pojazdów.

Policjanci ruchu drogowego w sobotę 1 maja na drodze krajowej nr 8 zauważyli motocyklistę, który jechał bez wymaganych świateł. Podczas wymijania dostrzegli również brak tablicy rejestracyjnej na pojeździe, postanowili więc  zatrzymać go do kontroli.

- Przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych dali znak do zatrzymania się. Kierowca jednak go zignorował i zaczął uciekać drogą K-8, a następnie skręcił, wjeżdżając w obszar wiejski. Policjanci rozpoczęli pościg, w czasie którego motocyklista jechał z prędkością nawet 124 km/h w obszarze zabudowanym - informuje st.asp. Katarzyna Mazurek, oficer prasowy KPP w Ząbkowicach Śląskich. 

Funkcjonariusze zatrzymali go kilka kilometrów dalej skutecznie uniemożliwiając dalszą jazdę.

- Za kierownicą pojazdu siedział 22-letni mieszkaniec powiatu ząbkowickiego. Policjanci ustalili, że nie posiada uprawnień do kierowania oraz ma orzeczone zakazy prowadzenia pojazdów do dwóch różnych spraw. Ponad to motocykl, którym mężczyzna się poruszał, nie był ubezpieczony ani zarejestrowany - wymienia st. asp. Mazurek. 

Nie zatrzymując się do kontroli drogowej kierowca popełnił przestępstwo, które podlega karze od 3 miesięcy do 5 lat. Ponadto odpowie on za złamanie zakazu sądowego, jak również za popełnione wykroczenia.

- Pamiętajmy, że prędkość to nadal jedna z głównych przyczyn wypadków drogowych spowodowanych przez kierujących w ostatnich latach. I choć wielu z nas ma świadomość, że nadmierna prędkość zwiększa prawdopodobieństwo udziału w wypadku drogowego, a także jego konsekwencje, to na naszych drogach nie brakuje amatorów szybkiej jazdy. Przykładowo jednego dnia 30 kwietnia br. policjanci z powiatu ząbkowickiego ujawnili 29 przekroczeń prędkości z czego 3 dotyczyły przekroczenia w obszarze zabudowanym o ponad 50 km/h. W tych przypadkach kierowcy musieli pogodzić się z zatrzymaniem prawa jazdy na okres 3 miesięcy. Przypominamy - poruszajmy się z prędkością bezpieczną, tak by dojechać do wyznaczonego celu podróży - przestrzega policjantka.