Jechał w Kamieńcu bez świateł, zatrzymała go policja. Okazało się, że ma dwa sądowe zakazy
Nawet kilka lat za kratami grozi mężczyźnie, który zlekceważył dwa sądowe zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych. Pomimo decyzji sądu, 34-latek wsiadł za kierownicę audi A6. Mieszkaniec gminy Kamieniec Ząbkowicki może wkrótce usłyszeć również zarzut kierowania osobówką pod wpływem narkotyków, jeśli wykonane badanie krwi to potwierdzi.
fot. ilustracyjne
Policjanci z ząbkowickiej drogówki w miejscowości Kamieniec Ząbkowicki na drodze publicznej w godzinach nocnych zauważyli samochód, w którym nie działy przednie światła z lewej strony.
- Zatrzymali kierującego do kontroli. W trakcie czynności mundurowych okazało się, że 34-latek ma aktywne dwa zakazy sądowe kierowania pojazdami. Samochód audi A6, którym kierował mężczyzna nie był dopuszczony do ruchu, nie posiadał aktualnych badań technicznych, natomiast jego dowód rejestracyjny został zatrzymany na początku maja br. Mężczyzna nie był pod wpływem alkoholu, jednak jego zachowanie wzbudziło podejrzenie policjantów, ponieważ był wyraźnie pobudzony i zdenerwowany - informuje st.asp. Katarzyna Mazurek z KPP w Ząbkowicach Śląskich.
W związku z podejrzeniem, że mężczyzna mógł kierować samochodem po użyciu narkotyków, pobrano mu krew do dalszych badań.
- Jeżeli to przypuszczenie się potwierdzi, 34-latek musi się liczyć z zarzutami karnymi, za które grożą surowe konsekwencje. Za niestosowanie się do wyroku sądu dotyczącego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych kodeks karny przewiduje do pięciu lat pozbawienia wolności - dodaje policjantka.
Przeczytaj komentarze (6)
Komentarze (6)