Tabletka "dzień po" od dziś bez recepty
16 kwietnia w życie wchodzi rozporządzenie ministra zdrowia, które dostosowujące polskie prawo do unijnego przepisu, zgodnie z którym tabletka EllaOne ma być dostępna bez recepty. Jedynym ograniczeniem będzie wiek - w aptece pigułkę można kupić już od 15 roku życia.
EllaOne może być zastosowana do 5 dni od stosunku płciowego bez zabezpieczenia lub w przypadku, gdy zastosowana metoda antykoncepcji zawiodła.
- Jest to antykoncepcja awaryjna. Stosowana może być okazjonalnie – wówczas, kiedy naprawdę musi być zostać zastosowana. Uważam, że może zdarzyć się to sporadycznie - raz w życiu, no może raz w roku, czy w wyjątkowych sytuacjach raz na pół roku – wówczas nie będzie szkodziła. Natomiast jeżeli będzie stosowana raz w tygodniu, co tydzień czy nawet raz w miesiącu, to może szkodzić. Działań ubocznych nie jesteśmy w stanie do końca przewidzieć, gdyż nie znamy do końca stanu organizmu kobiety, która tabletkę przyjmie. Jeżeli ktoś jest chory na nerki czy wątrobę, to powinien mieć świadomość, że każdy lek może mu zaszkodzić – mówi Doba.pl profesor Mariusz Zimmer, dolnośląski konsultant w dziedzinie ginekologii i szef Kliniki Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym przy ulicy Borowskiej.
Profesor przestrzega przed traktowaniem EllaOne jako "zwykłych" tabletek antykoncepcyjnych.
- Przedawkowanie każdego leku może się źle skończyć. Dawka tego leku jest 6-krotnie większa niż w tabletce, którą się bierze na mięśniaki. Możemy spodziewać się zaburzeń dysgastrycznych i przejściowego rozregulowania hormonalnego organizmu. W ulotce tego leku jest napisane, kiedy można brać tabletkę. To jest tabletka, którą się bierze w wyjątkowych sytuacjach.
CZYTAJ OPINIĘ PROF. ZIMMERA NA TEMAT ELLAONE
Adriana Boruszewska Doba.pl
Przeczytaj komentarze (1)
Komentarze (1)