64-letnia kierująca toyotą była pijana. Jazdę uniemożliwił jej świadek
W piątek 11 sierpnia około godziny 16.00 w Henrykowie świadek zauważył, że kierująca samochodem marki Toyota może znajdować się pod działaniem alkoholu.
- Nie zastanawiając się ani chwili, wyciągnął kluczyki ze stacyjki, by kobieta nie mogła odjechać. O całym zdarzeniu obywatel powiadomił policjantów. Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce, przebadali kierującą kobietę na zawartość alkoholu w organizmie. 64-letnia mieszkanka powiatu ząbkowickiego miała ponad 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Całe szczęście, że zgłaszający mężczyzna nie pozostał obojętny i we właściwy sposób zareagował. Może właśnie dzięki jego interwencji pijany kierowca nie doprowadził do tragedii na drodze - mówi asp. szt. Paweł Pitoń z Komendy Powiatowej Policji w Ząbkowicach Śląskich.
Niebawem 64 latka stanie przed sądem. Za jazdę po alkoholu grozi jej wysoka grzywna oraz kara pozbawienia wolności do 2 lat.
Przeczytaj komentarze (13)
Komentarze (13)