Bezmyślny wandalizm w Ząbkowicach
W Ząbkowicach Śląskich coraz częściej dochodzi do aktów wandalizmu, niszczenia dobra wspólnego, zupełnie bezmyślnego i bezcelowego.
Tylko w ubiegłym tygodniu doszło do dwóch takich bulwersujących przypadków. Po pierwsze zniszczono ławki znajdujące się na ulicy Powstańców Warszawy tuż za wiaduktem w stronę Urzędu Pracy. Jest to miejsce słabo oświetlone i stosunkowo rzadko uczęszczane. Wandal lub wandale połamali deski w ławkach, na co trzeba było chyba nie lada furii, gdyż nie są to cienkie deseczki.
Do drugiego, jeszcze bardziej karygodnego przypadku dewastacji doszło w Narodowe Święto Niepodległości. Grupa osób, najprawdopodobniej pod wpływem alkoholu, zniszczyła niektóre flagi państwowe wywieszone na budynkach przy ul. Armii Krajowej, Rynku i Sienkiewicza.
Sprawców obu wandalizmów szuka policja.
Wszyscy chcemy żyć w pięknym i bezpiecznym mieście, często jednak zapominamy, że żadna liczba funkcjonariuszy policji czy straży miejskiej nie zdoła upilnować, a żadne setki tysięcy złotych dotacji, żadne godziny pracy wielu osób nie zmienią naszego otoczenia, kiedy sami będziemy niszczyć to, co już udało się zrobić. Nauczmy naszych bliskich i nasze dzieci, że najpierw sami musimy dbać i szanować to co mamy, żeby potem wymagać tego od innych. Narzekać każdy potrafi…
Przeczytaj komentarze (24)
Komentarze (24)
Wielu Ukraińcom nasz urząd dał schronienie, niech zobaczy jak kochają Polskę! To z UA nie mają co robić, do OPS tylko latają. Po osiedlach są rozlokowani.
Jak będziecie robić zakupy w Biedronce to przysłuchajcie się kto tam się również zaopatruje....