Rozbił auto firmy energetycznej [aktualizacja]
Do niecodziennego zdarzenia doszło w sobotę 8 października po godzinie 13.00 w Ząbkowicach Śląskich. Najprawdopodobniej pracownik myjni rozbił auto firmy energetycznej.
[Aktualizacja 10.10.2016] Wbrew wcześniejszym informacjom, policja mówi, że kierujący samochodem land rover nie był pijany, a zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja.
Ze wstępnych informacji wynika, że na ul. Wrocławskiej kierujący samochodem firmy energetycznej marki Land Rover zahaczył o samochód dostawczy z plandeką, a następnie zjechał na przeciwległy pas ruchu i chodnik, uderzając w ogrodzenie i budynek wielorodzinny.
Nieoficjalnie mówi się, że był on najprawdopodobniej pracownikiem myjni, który bez wiedzy właściciela wyjechał autem zostawionym do umycia.
Przeczytaj komentarze (14)
Komentarze (14)
Według kodeksu drogowego w Polsce to największa, określona właściwymi warunkami technicznymi, masa pojazdu, obciążonego osobami i ładunkiem, dopuszczonego do poruszania się po drodze. Tak więc jeśli tam parkujesz takim pojazdem do 3,5 t DMC to uprawniony funkcjonariusz ma prawo ukarać mandatem kierującego tym pojazdem za niestosowanie się do znaku B-36.