Wybuch w fabryce prochu w Mąkolnie. Nie żyją dwie osoby [Aktualizacja 20.30 - NOWE WIDEO]
W środę, 17 maja ok. godz. 10:00 doszło do wybuchu w fabryce prochu strzelniczego w Mąkolnie, gmina Złoty Stok. Wybuch był słyszany w pobliskich miejscowościach, a unosząca się chmura była widoczna z kilkunastu kilometrów. Jak wynika z naszych informacji śmierć w wyniku wybuchu prawdopodobnie poniosły dwie osoby.
[AKTUALIZACJA godz. 20.30]
AKTUALIZACJA godz. 18.30] Na miejsce katastrofy przybył wojewoda Paweł Hreniak. Jak poinformował, 4 osoby, które trafiły do szpitala, już go opuściły. Na miejscu pracują biegli i prokurator, a także powiatowy inspektor budowlany, rano zostanie powołana komisja nadzoru budowlanego, która wspólnie z prokuraturą będzie badała przyczyny katastrofy. Z pobliskiej posesji zostały ewakuowane dwie rodziny, w ciągu tygodnia zapadnie decyzja, czy będą mogły wrócić do domu. Na razie gmina zapewniła jednej rodzinie lokal zastępczy, druga przebywa u bliskich. Specjalistyczne grupy ratownicze będą kończyły działania, straż pożarna przekaże teren służbom dochodzeniowo-śledczym i będzie prowadziła działania pomocnicze w przerzucaniu gruzowiska. Jak poinformowała policja, śledztwo będzie prowadzone w kierunku katastrofy budowlanej, w tej chwili policja nie stawia żadnych hipotez, co do przyczyny wybuchu.
Wkrótce wideo z konferencji oraz wideo z momentem wybuchu zarejestrowanym przez kamery przemysłowe.
AKTUALIZACJA 14.50:
Kilka minut temu odbyła się kolejna konferencja. Niestety potwierdził się najgorszy scenariusz. Dowódca akcji potwierdził śmierć dwóch osób, kolejnych 15 zostało rannych, 4 trafiły do szpitala.
Na miejsce katastrofy jedzie właśnie wojewoda dolnośląski oraz komendant wojewódzki PSP z Wrocławia. Pojawili się także ratownicy z psami dzięki, którym udało się zlokalizować zwłoki jednej z ofiar.
Na miejscu pracuje również specjalistyczna grupa poszukiwawcza wyposażona w kamery termowizyjne. Ze względu na wysoką temperaturę i możliwe resztki prochu strzelniczego cały czas obecni są pirotechnicy. Gruzowisko musi być nieustannie polewane wodą.
AKTUALIZACJA 13.30
[AKTUALIZACJA godz. 13.00] Do Mąkolna jadą pirotechnicy, którzy są niezbędni, gdyż w miejscu katastrofy gruz wymieszany jest z prochem.
[AKTUALIZACJA GODZ. 12.37] Na miejscu pracuje około 20 zastępów straży pożarnej - strażacy ochotnicy i zawodowcy z powiatu ząbkowickiego oraz z powiatu nyskiego i kłodzkiego, a także specjalistyczne zastępy ratownictwa chemicznego i technicznego, jak również grupa poszukiwawcza z Wałbrzycha. Akcja ratownicza jest bardzo trudna, wszystkie działania muszą być prowadzone ze szczególną ostrożnością, bez użycia narzędzi, które mogły by zaiskrzyć. Jak podają służby nieznany jest los dwóch osób.
- Otrzymaliśmy informację, że w jednym z budynków, w którym produkowano proch strzelniczy, nastąpił wybuch, po przyjeździe na miejsce od pracowników otrzymaliśmy informację, że w środku znajdowały się dwie osoby, a kilkanaście osób było w okolicy budynku. W wyniku rozpoznania i czynności ratowniczych okazało się, że poszkodowanych jest 15 pracowników zakładu, 4 osoby zostały zabrane do szpitala. Dwie osoby było w środku i do tej pory ich nie odnaleziono. Trwa akcja ratownicza – mówi komendant powiatowy PSP w Ząbkowicach Śląskich mł. bryg. Marian Płachytka.
-----------------------------------
Aktualizacja godzina 11:40
Do wybuchu w fabryce prochu doszło podczas trwającej przerwy śniadaniowej. W chwili wybuchu na zmianie mogło pracować około 20 osób (są to informacje nieoficjalne). Z informacji już oficjalnych wiadomo, że 17 osób zostało przebadanych przez pogotowie ratunkowe na miejscu. Część osób odniosła niegroźne obrażenia i nie wymagała dalszej hospitalizacji. Natomiast kilka osób, które wymagały szczegółowych badań zostało zabranych przez pogotowie ratunkowe do szpitala.
Na chwilę obecną nie ma informacji o ofiarach śmiertelnych.
Straż pożarna i służby ratunkowe w dalszym ciągu prowadzą przeszukiwania gruzowiska.
-----
Aktualizacja godzina 11:20
Pierwsze zdjęcia z miejsca zdarzenia, potwierdzają, że był to wybuch w fabryce prochu strzelniczego w Mąkolnie. Służby mundurowe jednak na tę chwilę, nie są w stanie podać żadnych oficjalnych informacji.
-----
Aktualizacja godzina 10:44
Z oficjalnych informacji wiadomo już, że co najmniej 6 osób zostało poszkodowanych w wyniku wybuchu.
-------
Aktualizacja godzina 10:30
Do wybuchu doszło na terenie zakładów w Mąkolnie, na miejscu pracują już strażacy oraz zespoły ratownictwa medycznego.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że poszkodowanych osób może być co najmniej 4, jest im udzielana w chwili obecnej pomoc medyczna.
Na miejscu trwają w dalszym ciągu poszukiwania możliwych osób poszkodowanych jednak informacja ta nie została jeszcze potwierdzona.
foto: Doba.pl oraz czytelnicy
Przeczytaj komentarze (58)
Komentarze (58)
Ciekaw jestem czy tam wogóle był jakiś monitoring linii produkcyjnej, czy raczej nigdy tego nie wyjaśnią jak doszło do wypadku...
No ale przecież zawsze możesz sobie napisać durny komentarz...
Moim zdaniem to zakład w którym produkuje się proch strzelniczy to powiniem mieć konkretny plan ochrony, a jak widać płot zakładu jest taki, że nawet gimnazjalista jest w stanie go przeszkoczyć, więc łatwość dostępu osób z zewnątrz na teren zdecydowanie za łatwy.
W tych trudnych chwilach...
LUDZIE - pochylcie głowy nad zmarłymi, wyraźcie współczucie dla ich bliskich. Pomyślcie o traumie tych, którym udało się przeżyć. Karma powraca.
Teraz bezpieczniej chodzić po tych gruzach jak wcześniej wejść do środka.
ce-miec-hejnal-ogloszono-konkurs/10323/1
5 no to maja juz hejnal
BRAWO TAK DALEJ RÓBCIE.