Martwy koń od kilku dni leży na pastwisku
W poniedziałek rano nasza Czytelniczka powiadomiła nas, że na pastwisku w pobliżu drogi krajowej nr 8 w Ząbkowicach Śląskich od piątku leży martwy koń
- Początkowo myślałam, że sobie leży, ale od czterech dni w tej samej pozycji, niczym nie przykryty wśród innych koni?- mówiła zbulwersowana kobieta.
Sprawa została zgłoszona Straży Miejskiej w Ząbkowicach Śląskich, która potwierdza interwencję w tej sprawie.
- Otrzymaliśmy informację o padłym zwierzęciu, na miejsce udali się funkcjonariusze oraz inspektorzy weterynaryjni, którzy badali sprawę – informuje Doba.pl Straż Miejska
Rzeczywiście okazało się, że od kilku dni na pastwisku leży martwy koń, a właściciel nie zgłaszał tego faktu do zakładu utylizacyjnego z powodu weekendu.
- Straż Miejska zgłosiła fakt leżenia martwego konia na posesji w Ząbkowicach Śląskich. Po wizycie inspektora i po zapoznaniu się z dokumentacją powstała podczas tej wizyty wykluczam występowanie choroby zakaźnej zwalczanej z urzędu. Właściciel został jeszcze raz poinformowany o jego obowiązku zgłoszenia do zakładu utylizacyjnego wniosku o odbiór tej padliny. Pozostałe kwestie są przekazywane do organów ścigania- informuje Doba.pl Wiesław Kałamaga, Powiatowy Inspektor Weterynarii.
Po interwencji Czytelniczki koń został przykryty plandeką. Jak informuje ząbkowicka policja koń najprawdopodobniej został zabity, sprawca uderzył zwierzę kilkukrotnie w okolice nozdrzy. Prowadzone jest postępowanie w tej sprawie.
Przeczytaj komentarze (28)
Komentarze (28)
vK4