[FOTO] "Usłyszeli krzyki z zajętej płomieniami kamienicy" - policjanci uratowali niemowlę i trzech dorosłych
Policjanci z powiatu ząbkowickiego z narażeniem życia uratowali kilka osób z pożaru. Funkcjonariusze weszli do budynku, z którego wydobywały się płomienie i przeprowadzili akcję ratunkową ewakuując poparzoną już kobietę oraz trzyosobową rodzinę z niemowlęciem. Wyprowadzili również osoby z sąsiedniej kamienicy. W wyniku akcji sami ulegli podtruciu dymem i oparami, w związku z czym korzystali z pomocy medycznej.
W środku nocy policjanci z Kamieńca Ząbkowickiego otrzymali informację o pożarze jednego z mieszkań w Złotym Stoku. Biorąc pod uwagę realne zagrożenie życia i zdrowia lokatorów natychmiast udali się na miejsce. Po dotarciu do celu w zaledwie 4 minuty od zgłoszenia, usłyszeli krzyki wydobywające się zajętej płomieniami kamienicy.
- Do pożaru doszło na pierwszym piętrze. Okna w mieszkaniu były porozbijane na skutek wysokiej temperatury, a płomienie i dym sięgały już dachu. Policjanci natychmiast wbiegli do korytarza, gdzie zauważyli czołgającą się po schodach kobietę, która posiadała wyraźne obrażenia powstałe w wyniku poparzeń. Po wyniesieniu jej przed budynek jeden z policjantów zajął się udzielaniem pierwszej pomocy, natomiast drugi wrócił do środka, gdzie miała przebywać jeszcze trzyosobowa rodzina, w tym niemowlę. W kłębach dymu, w palącym się już mieszkaniu wspólnie z przebywającym tam mężczyzną odnaleźli wózek z niemowlęciem i razem wynieśli na zewnątrz. Policjant ponownie wrócił do tego mieszkania i wyprowadził próbującą ratować swój dobytek matkę dziecka. W momencie, gdy wychodzili kobieta powiedziała, że w mieszkaniu obok jest jeszcze starsza schorowana kobieta. Tę informację policjant przekazał będącym już na miejscu strażakom – opisał dokładne rozmieszczenie pomieszczeń i strażacy przez okno ewakuowali poszkodowaną - mówi kom. Ilona Golec z ząbkowickiej policji.
Wszyscy uratowani lokatorzy zostali przekazani pod opiekę przybyłych na miejsce służb medycznych. Policjant biorący udział w akcji zainteresował się także mieszkańcami przyległych kamienic, do których rozprzestrzeniał się już dym. Obudził wszystkich mieszkańców i nakazał opuszczanie mieszkań. Swoje lokum opuściło jeszcze kilkanaście osób.
- Po całej akcji niezbędne było także udzielenie pomocy medycznej samym policjantom, którzy ratowali mieszkańców, w związku z podtruciem się przez nich dymem i oparami w trakcie działań - dodaje policjantka - Obydwaj funkcjonariusze zgodnie z ideą policyjnej roty ślubowania nie wahali się podjąć działań, dzięki którym uratowano życie kilku osób.
KPP w Ząbkowicach Śl.
Przeczytaj komentarze (17)
Komentarze (17)
Brawo dla Policji Naprawdę bardzo się angażowali w akcje ratowniczą .
I jedna osoba była ewakułowana przez okno