Miała kwarantannę, poszła na zakupy. Zareagowali mieszkańcy
Od jakiegoś czasu jesteśmy intensywnie i praktycznie z każdej strony uświadamiani, jak ważne jest pozostanie jest w domu podczas pandemii koronawirusa. "Jeśli nie musisz nie wychodź!' mówi się na każdym kroku. Bezwzględny zakaz opuszczania miejsca kwarantanny mają natomiast osoby przebywające na domowej kwarantannie. Niestety, często ignorując zagrożenie łamią one te przepisy.
fot. ilustracyjne, policja.pl
W czwartek 19 marca o godzinie 10.10 policjanci zostali poinformowani, że pewna kobieta z powiatu ząbkowickiego, która powinna być w domu na kwarantannie poszła na zakupy.
- Policjanci pojechali na miejsce i potwierdzili, że kobieta ta powinna być na kwarantannie, a była widziana w sklepach. Kobieta przyznała się, ale nie potrafiła wyjaśnić, dlaczego wyszła - mówi kom. Ilona Golec z ząbkowickiej policji.
Policjanci sporządzili odpowiednią dokumentację, o zdarzeniu poinformowano ząbkowicki sanepid. Kobiecie grozi kara 5000 zł za złamanie kwarantanny. Przypomnijmy, że od piątku 20 marca kara za złamanie kwarantanny to już 30 000 zł! Nie o grzywny tu jednak chodzi, ale o wspólną odpowiedzialność za zdrowie innych!
Przeczytaj komentarze (29)
Komentarze (29)
A W SĄDZIE OGŁOSILI KWARANTANNĘ BYŁY TAM OSTATNIO SŁURZBY Z SANEPIDU BO PRACUJE TAM WIĘCEJ NIŻ 50 OSÓB I ROZNOSZĄ TEGO VIRUSA MIĘDZY SOBĄ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!