Kolejkomat w wydziale komunikacji - sukces czy porażka?

środa, 21.1.2015 09:10 32791 32

Od naszego czytelnika otrzymaliśmy list, w którym porusza on problem kolejkomatu i jakości obsługi w Wydziale Komunikacji w Starostwie Powiatowym. urzędnicy zdecydowanie odpierają zarzuty.

 

List Czytelnika:

 

Witam, Kiedyś na państwa stronie(1-2 lata temu) czytałem Wiadomość na temat Starostwa Powiatowego, a dokładnie wydział komunikacji.W artykule był opisywany system numerków, który miał rzekomo usprawnić pracę. W ostatni poniedziałek (12.01) miałem okazję to sprawdzić, ponieważ chciałem zarejestrować samochód. Z racji tego, że pracuje 65 km od Ząbkowic musiałem się zwolnić wcześniej z pracy, aby tą sprawę załatwić. Udało mi się przybyć na miejsce ok godz 13.45, ku mojemu zdumieniu urządzenie do wydawania numerków nie działało, więc pomyślałem że być może się zepsuło też tak może się zdarzyć. Poprosiłem Panią, która wydaje wnioski o stosowny dokument do rejestracji pojazdu i dowiedziałem się, że nie uda mi się już dzisiaj zarejestrować pojazdu ponieważ urządzenie jest już wyłączone i nie wydaje numerków, ponieważ urzędnicy najprawdopodobniej nie zdążą obsłużyć tylu petentów(było ich przede mną z 5 osób).Proszę o interwencję w tej sprawie ponieważ na stronie urzędu widnieje informacja o godzinach pracy 7.30-15.30 z tym że petenci obsługiwani są od 8.00-15.00 nie jest nic napisane w jakich godzinach pracuje urządzenie do drukowania numerków ;).Po drugie nie wszystkie okienka były czynne, z tym że spotykałem na korytarzu Pana z tego wydziału, po którego zachowaniu mogłem stwierdzić że nie jest zapracowany.Kilka razy się spotkałem, że panie w czasie obsługiwania petentów też sobie coś podjadają.:)Urzędniczki też decydują kiedy może wejść następna osoba wywołując numerek, często zdarza się, że petent wychodzi a numerek nie jest wywoływany.Wydaje mi się, że jest tak ponieważ urzędniczki pracują za zamkniętymi drzwiami i nikt nie widzi co tam się dzieje. W innych urzędach pracownicy są za szybą i petenci mogą obserwować czy urzędnik przeznacza swój czas na obsługę czy na własne sprawy. Ps. Spotkałem się już z kilkoma osobami, które mają podobne zdanie na temat wydziału komunikacji.

Odpowiedź Starostwa

 

 

Przeczytaj komentarze (32)

Komentarze (32)

Odpowiadasz na komentarz:
A
czwartek, 01.01.1970 01:00
Kasa jest czynna do 15
Kaziu niedziela, 25.01.2015 11:20
W wydziale komunikacji pracuje 12 osób. Według sekretarza jak jedna idzie na urlop lub zwolnienie to należy cały wydział zamknąć bo nie ma kto jej zastąpić. Ci ludzie są nie do ruszenia to BOGOWIE starostwa. Napiszesz skargę a sekretarz wyjaśni, że to pracownik maił racje a petent arogancko się zachowywał. Byłem świadkiem i reagowałem wówczas jak pani podważała tłumaczenie dokumentów. Załatwiałem wymianę dowodu a obok ktoś rejestrował samochód kupiony za granicą. Na moje pytanie czy wie co robi i co mówi podważając tłumaczenie zrobione przez tłumacza przysięgłego dopiero zabrała się do roboty i przestała wymyślać bzdury. Dopóki sam starosta nie pójdzie i nie przeprowadzi wizji to problem będzie trwał nadal. Ale jak upomnieć kolegę, nie mówiąc kto powinien być w tym wydziale odsunięty całkowicie od pracy z ludźmi. BOGOWIE od poniżania interesantów.
ktoś sobota, 24.01.2015 20:12
W urzędzie miejskim jak się coś załatwia to drzwi są otwarte w biurach na korytarz i wszyscy słyszą co się załatwia , nastawiają uszu , gdzie ochrona danych a może im gorąco w biurach i należałoby trochę oszczędzać na ogrzewaniu
Autor środa, 21.01.2015 21:18
A co z kasą która tylko jest czynna do godz. 14:45 a wydział komunikacji do 15:30.Po godz. 14:45 trzeba biegiem na rynek do banku Spółdzielczego żeby zapłacić i zdążyć wrócić do 15:00 bo inaczej szanowna Pani może nie przyjąć petenta.Sam ostatnio doświadczyłem takiej sytuacji przy wymianie dowodu rejestracyjnego.Żenujące a Starosta zwiększa zatrudnienie zwiększając liczbę członków Zarządu Powiatu,a tak prostej sprawy przedłużenia pracy kasy lub zmiany banku o jedyne 30 min. nie potrafią załatwić.
A sobota, 24.01.2015 18:44
Kasa jest czynna do 15
sobota, 24.01.2015 18:40
Tragedia. Też załatwiałam sprawy i urzednicy myślą, że są nie wiadomo kim. A pan W poprostu brak kultury.
Eryk sobota, 24.01.2015 12:46
Spotkałem się z takim faktem. Wchodząc pan W. wyprosił mnie ponieważ stwierdził, że teraz to on idzie zjeść bułkę. Bułkę kanapkę przyniosła panu W stażystka a kupiła te bułki bo nie tylko panu W na mieście. Po drugie urzędnicy powinni mieć przerwę śniadaniową i to rozwiąże sprawę. Dlaczego wchodząc załatwić sprawę nie można mieć dokonanej opłaty. Pierwsze wejście sprawdzanie dokumentów, potem do kasy a urzędnicy w tym czasie podjadają powrót z kwitem z kasy i kolejny marnowany czas. To tylko w tym wydziale są takie jaja. Jedzie do Nysy to zobaczycie jak tam pracuje taki wydział.
sobota, 24.01.2015 14:26
zgadzam się z Panem , organizacja pracy wydziału do poprawki! a Pani , która stoi w holu za kontuarem , by informować, który guzik nacisnąć -to już komedia.
leon sobota, 24.01.2015 07:53
ja mam wrażenie,że te Panie i Pan z Wydziału Komunikacji to pracują tam za Karę....
Marzec czwartek, 22.01.2015 22:42
Numerki są dobre. Potwierdzam system dwóch kolejek fatalny. A dla zaspokojenia ciekawskich, czy urzędnik pracuje wstawić przeszklone drzwi i będzie wszystko jasne.
czwartek, 22.01.2015 20:36
fatalny system 2 kolejek
a... czwartek, 22.01.2015 12:16
po pierwsze kasa jest czynna do 15.00 tak jak przyjmowanie interesantów. po drugie urzędnik to tez człowiek i potrzebuje coś zjeść czy skorzystać z toalety a jak nie ma czasu po przyjmuje interesantów to podjada bo przychodzą takie chamy i tylko potrafią wyzywać lub robić awantury ze nie są przyjmowani. może tak kilku cwaniaczków posadzimy zamiast tych pan i zobaczymy jak sobie poradzą czy nie będą podjadać czy skorzystać z toalety
ERA środa, 21.01.2015 10:22
Dlaczego urzędnika traktuje sie jak wroga, jeżeli Panie podjadały to znaczy, że nie miały czasu zjeść normalnie posiłku, to po pierwsze. Urzędnik to nie maszyna tylko człowiek więc dlaczego ma pracować dłużej? Ten kto nie pracuje za biurkiem nie ma zielonego pojęcia, że po 8 godzinach pracy można być zmęczonym, nie tylko fizyczna pracą mozna sie zmęczyć.
środa, 21.01.2015 18:59
Jestem za monitoringiem we wszystkich urzędach - ONLINE !!! - i problem z głowy.
STP czwartek, 22.01.2015 07:48
Nie tylko w Urzędzie pracuje się przy biurku przez 8h, posiłków nie spożywa się przy biurku!!!, ponieważ nie jest to zgodne z przepisami BHP, można pochlapać dokumenty albo uszkodzić komputer, pomijając fakt, że jest to niegrzeczne w stosunku do osób, które przychodzą załatwić swoją sprawę do Urzędu.
środa, 21.01.2015 20:54
Tam przed wszystkim jest ciasnota, pomieszczenie zagracone, a petenci załatwiają sprawy siedząc niemal jeden drugiemu na plecach. O "parkingu" lepiej się nie wypowiadać. To nie starostwo tylko dziadostwo.
marco środa, 21.01.2015 23:38
prawda
rolnik środa, 21.01.2015 22:46
To bardzo dobre rozwiązanie i powinno być stosowane wszędzie gdzie są kolejki bo wreście nikt nie wpycha się bez kolejek jak to było własnie w wydziale komunikacyjnym ludzie wchodzili bez kolejki twierdząc że tylko chcą o coś zapytać a załatwiali swoje sprawy nie czekając w kolejce. A tym to teraz nie pasuje co własnie to robili.
max środa, 21.01.2015 22:02
Według mnie jest całkiem ok ten system i nie ma co narzekać :-)
środa, 21.01.2015 21:06
Numerki na pewno poprawiły obsługę, przynajmniej nikt się nie wpycha bez kolejki. Nie polecam załatwiać spraw w dni targowe
środa, 21.01.2015 09:32
tak wgl to za mało ludzi tam pracuje w stosunku do potrzeb, żeby cokolwiek załatwić to trzeba czekać minimum godzinę
Paweł środa, 21.01.2015 20:14
Za mało to oni tam pracują!!!! Jestem pewien, że gdyby mieli płacone za ilość petentów inaczej by wyglądała obsługa. A z tym że wyłączają przed 14 to norma, sam byłem na skardze u WIELCE KIEROWNIKA ale on twierdzi że to normalne.
gosc środa, 21.01.2015 10:50
panie podjadaly i co w tym dziwnego czlowieku widzisz widac masz wredny charakter
środa, 21.01.2015 18:52
Proszę poczytać kodeks pracy. Jedna przerwa 15-minutowa (najczęściej pół godziny - zależne od pracodawcy) na posiłek w pomieszczeniu do tego przeznaczonym, a nie przy obsłudze petentów. A może tak kuchenkę przy okienku i podgrzewanie bigosu! To się nie nazywa "wredny charakter" tylko KULTURA!!!
marco środa, 21.01.2015 16:12
Popieram czytelnika!
Wielokrotnie w zeszłym roku musiałem coś załatwić w urzędzie komunikacji i jest tragedia.

Czekając na korytarzu niejednokrotnie w kilkunastoosobowej kolejce. Ludzie siedzą na schodach bo nawet nie ma gdzie usiąść.
Latem duszno, śmierdzi, ludzie spoceni, żadnej wentylacji, a na drzwiach kartka "proszę zamykać drzwi", żeby czasem nie wpadła do środka odrobina świeżego powietrza.

W urzędzie zatrudnionych pewnie ze 40 osób i widzi się to bo krzątają się od pokoju do pokoju bez celu.
A obsługa petentów odbywa się zazwyczaj przy dwóch stanowiskach.

Pracownice święte krowy!!!
Podpisuje się pod skargą !

TRAGEDIA!!!
środa, 21.01.2015 14:42
kiedyś zgubiłam dowód rejestracyjny więc też musiałam udac się do starostwa. Pomógł mi miły pan, pokazał jak ma wypełnić dokumenty i co i jak napisac (oświadczenie) i jestem bardzo zadowolona. myślę, że zawsze znajdzie się ktoś kto wiecznie niezadolony...
ja środa, 21.01.2015 14:38
kto miał okazję załatwiać sprawy w kłodzkim wydziale komunikacji wie jak sprawnie i przyjemnie może wyglądać obsługa interesantów. wszystko odbywa się płynnie, urzędnicy nie stwarzają "sztucznych " problemów. Może kiedyś i w Ząbkowicach tak będzie...
MARCO.1 środa, 21.01.2015 11:11
A może warto wprowadzić umawianie daty i godziny przez internet na jedno stanowisko tak jak w innych miastach ? I wtedy osoby pracujące miałyby kłopot z głowy.
autor środa, 21.01.2015 09:52
Dla mnie przede wszystkim rażący jest brak jakichkolwiek standardów jakości w obsłudze klienta oraz zachowaniu urzędników w tym wydziale. Uważam, że należałoby się nad tym poważnie zastanowić i przyjrzeć, jak wyglądają i w jaki sposób obsługują petentów.
środa, 21.01.2015 09:17
powinno się gdzieś w internecie sprawdzać na przykład czy jeszcze jest miejsce na dany dzien,aktualizacja na przykład o 12.00 bo ktoś jedzie przyjedzie nawet o 14.50 i już dowidzenia, a niby jeszcze 10 minut.
środa, 21.01.2015 09:51
nie 10 min bo 1h i 10 min
piotrek piątek, 23.01.2015 14:03
jak ty to policzyłeś?
środa, 21.01.2015 09:28
A ja jestem zadowolony z biletów też w zusie są i wiesz kiedy o której wchodzisz nikt się nie wepcha i jest porządek.