Kolejkomat w wydziale komunikacji - sukces czy porażka?
Od naszego czytelnika otrzymaliśmy list, w którym porusza on problem kolejkomatu i jakości obsługi w Wydziale Komunikacji w Starostwie Powiatowym. urzędnicy zdecydowanie odpierają zarzuty.
List Czytelnika:
Witam, Kiedyś na państwa stronie(1-2 lata temu) czytałem Wiadomość na temat Starostwa Powiatowego, a dokładnie wydział komunikacji.W artykule był opisywany system numerków, który miał rzekomo usprawnić pracę. W ostatni poniedziałek (12.01) miałem okazję to sprawdzić, ponieważ chciałem zarejestrować samochód. Z racji tego, że pracuje 65 km od Ząbkowic musiałem się zwolnić wcześniej z pracy, aby tą sprawę załatwić. Udało mi się przybyć na miejsce ok godz 13.45, ku mojemu zdumieniu urządzenie do wydawania numerków nie działało, więc pomyślałem że być może się zepsuło też tak może się zdarzyć. Poprosiłem Panią, która wydaje wnioski o stosowny dokument do rejestracji pojazdu i dowiedziałem się, że nie uda mi się już dzisiaj zarejestrować pojazdu ponieważ urządzenie jest już wyłączone i nie wydaje numerków, ponieważ urzędnicy najprawdopodobniej nie zdążą obsłużyć tylu petentów(było ich przede mną z 5 osób).Proszę o interwencję w tej sprawie ponieważ na stronie urzędu widnieje informacja o godzinach pracy 7.30-15.30 z tym że petenci obsługiwani są od 8.00-15.00 nie jest nic napisane w jakich godzinach pracuje urządzenie do drukowania numerków ;).Po drugie nie wszystkie okienka były czynne, z tym że spotykałem na korytarzu Pana z tego wydziału, po którego zachowaniu mogłem stwierdzić że nie jest zapracowany.Kilka razy się spotkałem, że panie w czasie obsługiwania petentów też sobie coś podjadają.:)Urzędniczki też decydują kiedy może wejść następna osoba wywołując numerek, często zdarza się, że petent wychodzi a numerek nie jest wywoływany.Wydaje mi się, że jest tak ponieważ urzędniczki pracują za zamkniętymi drzwiami i nikt nie widzi co tam się dzieje. W innych urzędach pracownicy są za szybą i petenci mogą obserwować czy urzędnik przeznacza swój czas na obsługę czy na własne sprawy. Ps. Spotkałem się już z kilkoma osobami, które mają podobne zdanie na temat wydziału komunikacji.
Odpowiedź Starostwa
Przeczytaj komentarze (32)
Komentarze (32)
Wielokrotnie w zeszłym roku musiałem coś załatwić w urzędzie komunikacji i jest tragedia.
Czekając na korytarzu niejednokrotnie w kilkunastoosobowej kolejce. Ludzie siedzą na schodach bo nawet nie ma gdzie usiąść.
Latem duszno, śmierdzi, ludzie spoceni, żadnej wentylacji, a na drzwiach kartka "proszę zamykać drzwi", żeby czasem nie wpadła do środka odrobina świeżego powietrza.
W urzędzie zatrudnionych pewnie ze 40 osób i widzi się to bo krzątają się od pokoju do pokoju bez celu.
A obsługa petentów odbywa się zazwyczaj przy dwóch stanowiskach.
Pracownice święte krowy!!!
Podpisuje się pod skargą !
TRAGEDIA!!!