Michał Dworczyk zrezygnował ze stanowiska szefa Kancelarii Premiera
Michał Dworczyk, poseł na Sejm z okręgu wałbrzyskiego, złożył w piątek 30 września rezygnację z funkcji szefa Kancelarii Premiera. Doniesienia o jego odwołaniu obiegały media od kilku dni i związane były ze spekulacjami na temat dymisji premiera Mateusza Morawieckiego, do której, jak wiadomo, ostatecznie nie doszło. Poseł PiS Marek Suski w rozmowie z Posat News przyznał, że rezygnacja Dworczyka związana jest z tzw. aferą mailową.
- Dziś złożyłem rezygnację z funkcji szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Dziękuję Prezesowi J. Kaczyńskiemu, Premierowi Mateuszowi Morawieckiemu, kierownictwu Prawa i Sprawiedliwości oraz wszystkim pracownikom KPRM za zaufanie i blisko 5 lat współpracy! - poinformował Michał Dworczyk.
Michał Dworczyk był szefem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów od grudnia 2017 roku. Wcześniej sprawował także funkcje wiceministra obrony narodowej, doradcą prezydenta Lecha Kaczyńskiego czy przewodniczący Komisji Łączności z Polakami za granic.
Michał Dworczyk od 2021 roku jest także Honorowym Obywatelem Kamieńca Ząbkowickiego.
Przeczytaj komentarze (103)
Komentarze (103)
Mozecie pisac sobie co chcecie ale nie zapominajmy ze bardzo zabiegal o rozwoj naszego regionu. Piszac te komentarze wykazujemy sie brakiem wdziecznosci, zmienmy ta mentalnosc. Idzmy ku lepszemu.
Dlaczego Pan nic nie zrobił z Węgłowskim w Niemczy, dlaczego Pan nie rozumie, jaki to beznadziejny burmistrz gminy Niemcza! dlaczego Pan go bronił i zwyczajnie nie pogonił. Mam o to żal do Pana. A Kresa, następny " ciekawy " działacz. No teraz to już Węgłowski nie będzie opowiadał po całej Niemczy, że Pan to jego przyjaciel, który co kilka dni dzwoni do niego i się z nim konsultuje. A swoja drogą to Pan jest całkiem dobrym politykiem.
nie mam nic do dodania więcej
Dymisja jest zapewne wynikiem konfliktu na linii Morawiecki - Zbigniew Ziobro oraz Morawiecki - Jacek Sasin. Ten pojedynek premier, jak się wydaje, wygrał, ale za cenę odarcia z resztek godności. W państwie, w którym obowiązują standardy, minister Dworczyk oraz zapewne sam premier podaliby się do dymisji kilka miesięcy po ujawnieniu korespondencji ich oraz ich komilitonów. Teraz odejście jest kolejnym dowodem na postępującą erozję rządu, w którym od premiera Mateusza Morawieckiego już niewiele zależy.
https://poufnarozmowa.top - strona z mailami Dworczyka. Bardzo ciekawa lektura.