Za nami 7 dzień sezonu wyścigów konnych na Partynicach

dzisiaj, 7 godz temu 0

Nagrodę Fair Play dla kłusaków francuskich, która rozpoczęła pierwszy po letniej przerwie mityng wyścigowy na Partynicach, wygrał Love You Gagou powożony przez swojego właściciela i trenera Władysława Pandela. Poprowadził Misclick (Taras Salivonchyk), w ostatnim zakręcie dołączyły do niego Libero OV (Hennadz Miksha) i Love You Gagou. Na prostej Misclick osłabł, do przodu wysunął się Libero OV i odpierając ataki Love You Gagou, pierwszy minął celownik, został jednak zdyskwalifikowany za galop. W tej sytuacji drugie miejsce zajęła faworyzowana Lady Mary (Monika Melinger), a trzeci był Misclick.

Bez niespodzianki w gonitwie dla debiutujących dwulatków. Łatwo zwyciężył główny faworyt Power Bay dosiadany przez Sanzhara Abaeva. Trzy i pół długości za nim finiszowała Rusałka (Kumushbek Dogdurbek Uulu), trzecia ze znacznie większą stratą przybiegła Frezja (Temur Kumarbek Uulu). Zwycięzcę dla stajni Millennium Stud trenuje Maciej Jodłowski.

Stawkę w Nagrodzie KOWR poprowadził Kemar (Kumushbek Dogdurbek Uulu). Na początku prostej wyprzedziła go Perana (Anton Turgaev) i próbowała uciekać. W pościg ruszyła Esseda pod Sanzharem Abaevem i w samej końcówce pokonała rywalkę o szyję. Trzecia w znacznym odstępie przybiegła Camelia Skk (Dastan Sabatbekov). Esseda reprezentuje stajnię Michałów, a trenuje ją Wiesław Kryszyłowicz.

Shami Al Khalediah (Bolot Kalysbek Uulu) najszybciej ruszył ze startu w gonitwie dla 3-letnich koni czystej krwi arabskich i objął prowadzenie, które utrzymywał do połowy finiszowej prostej. Tutaj doszła go debiutująca Wessana z Temurem Kumarbekiem Uulu w siodle i łatwo pokonała o 5 ½ długości. Na trzecie miejsce finiszował Adon Al Khalediah (Dastan Sabatbekov), mając w celowniku tylko pół długości straty do drugiego. Zwycięską klacz ze stajni Primastella trenuje Michał Borkowski.

Z miejsca do miejsca z ogromną łatwością i przewagą serię A gonitwy dla 3-letnich i starszych folblutów wyłącznie IV grupy wygrał Sunny Boo prowadzony przez Sanzhara Abaeva. Druga na prostą wyszła Szansonistka (Kumushbek Dogdurbek Uulu), ale na końcowych metrach wyprzedziły ją Gold of Treville (Anton Turgaev) i finiszujący z dalszej pozycji Szakal (Dastan Sabatbekov). Sunny Boo reprezentuje stajnię Tracja, a trenuje go Marlena Stanisławska.

Niesamowitego wyczynu w serii B dokonał Bolot Kalysbek Uulu dosiadający klaczy High Hope. Najpierw spóźnił start i powoli dochodził stawkę. Kiedy doszedł i na prostej włączył się do walki, na około sto metrów przed celownikiem zgubił strzemiona! Mimo to, w pełnym siadzie, dowiózł pierwsze miejsce do celownika, broniąc się przed mocno naciskającym Umaniem (Dastan Sabatbekov). Trzecie miejsce zajęła również dobrze finiszująca Królowa Kinga (Anton Turgaev). High Hope dla stajni W. J. Kartus trenuje Michał Borkowski.

Gonitwa specjalna dla trzyletnich koni czystej krwi arabskiej dla Janowa Podlaskiego. Prowadzona w dystansie na czwartej pozycji Pasadera pod wodzą Dastana Sabatbekova znalazła przy wyjściu na końcową prostą przejście przy kanacie i dość łatwo odjechał najgroźniejszym rywalkom. Celownik podopieczna trenera Petro Nakoniechnyi’ego minęła cztery długości przed Pagonią (Kumushbek Dogdurbek Uulu), do której dwie i pół długości straciła faworyzowana Wasalka (Małgorzata Kryszyłowicz).

American Bassett z Bostonem Maratem Uulu w siodle od początku kontrolował przebieg wydarzeń w handikapie III grupy. Dyktował wygodne dla siebie tempo i również na finiszowej prostej nie pozwolił się wyprzedzić żadnemu z rywali. Próbowały tego dokonać Son of Jameson (Temur Kumarbek Uulu) i Lady Agnieszka (Samatbek Bakiev). Bliżej szczęścia był ten pierwszy, ostatecznie kończąc o szyję za zwycięzcą, zaś Lady Agnieszka finiszowała o jedną długość za nim; reszta stawki – daleko. American Bassett ze stajni Pegza Horse Racing trenowany jest przez Cornelię Fraisl.

Sensacyjnie kończy mityng w Nagrodzie Bold Eagle dla kłusaków francuskich Hugo des Bois, pokonując gorącego faworyta Factoriela (Taras Salivonchyk). Powożony przez swojego właściciela i trenera Romana Matusiaka objął prowadzenie w połowie przeciwległej prostej i stopniowo budując przewagę, nie dał się doścignąć żadnemu z rywali. Trzecia tuż za Factorielem była Habanera.

Dodaj komentarz

Komentarze (0)

Nowy wątek