Policjant wracając po służbie do domu zatrzymał pijanego rowerzystę
Dzierżoniowski policjant w czasie wolnym od pracy zatrzymał rowerzystę, który miał 2,19 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Jazda rowerem w takim stanie jest wykroczeniem, ale może skutkować uszczerbkiem na zdrowiu, a w skrajnych przypadkach nawet śmiercią.
17 października po zakończonej służbie policjant z Komendy Powiatowej Policji w Dzierżoniowie wracał do miejsca zamieszkania. W pewnym momencie zauważył mężczyznę na rowerze, którego styl jazdy mógł budzić wątpliwości, co do stanu trzeźwości. Cyklista miał wyraźny problem z utrzymaniem prostego toru jazdy, zjeżdżając, co rusz z wyznaczonej ścieżki rowerowej na chodnik. W pewnym momencie mężczyzna upadł i stracił przytomność. Policjant podjął natychmiastowe działania, sprawdził funkcje życiowe, ułożył w pozycji bezpiecznej pokrzywdzonego, wezwał pogotowie ratunkowe i powiadomił dyżurnego policji. Przybyły na miejsce personel medyczny udzielił pomocy. Całe szczęście obrażenia nie były poważne i nie wymagały hospitalizacji.
Teraz 63-latkowi grozi kara aresztu albo grzywny. Pamiętajmy jednak, że jazda w stanie nietrzeźwości naraża samych kierujących jak i innych uczestników ruchu drogowego. Pijany rowerzysta może potrącić pieszego lub wjechać pod samochód. Skutki mogą być tragiczne!
Źródło: KPP w Dzierżoniowie
Komentarze (6)