W przedszkolu ukrywają zakażenie koronawirusem u jednego z rodziców?
Redakcja Doba.pl otrzymała list w sprawie braku odpowiedniej komunikacji o zakażeniu koronawirusem jednego z rodziców dzieci uczęszczających do Przedszkola Publicznego "Tęczowa Kraina" w Piławie Górnej.
- Pani dyrektor Przedszkola Publicznego w Piławie Górnej nie chce ujawnić na światło dzienne zarażenia koronawirusem rodzica jednego z dzieci! Jestem rodzicem jednego z dzieci uczęszczającego do Przedszkola Publicznego w Pilawie Górnej ,,Tęczowa Kraina". Ze źródeł sprawdzonych mam informację iż owy tato dziecka uczęszczającego do tego przedszkola otrzymał 12 października pozytywny wynik testu na COVID-19. Owy tato pracujący w jednej z dużych firm w regionie, gdzie jest więcej chorych niż pracujących po otrzymaniu informacji z sanepidu zabrał natychmiast dziecko z przedszkola informując o zaistniałej sytuacji panią dyrektor. Ku mojemu zaskoczeniu pani dyrektor zamiast poinformować sanepid i zamknąć placówkę stwierdziła by nie siać paniki....!!! Moje pytanie brzmi, kto tutaj decyduje o kwarantannie, przepisach sanitarnych a przede wszystkim bezpieczeństwu placówki, zarówno dzieci jak i pracowników? Pracownik przedszkola czyli pani dyrektor czy sanepid?! Podejście do całej sytuacji uważam za niepoważne - czytamy w liście do redakcji Doba.pl
Odpowiedź dyrekcji Przedszkola Publicznego w Piławie Górnej
W odpowiedzi na przekazany do redakcji doba.pl anonim, dyrektor Przedszkola Publicznego „Tęczowa Kraina” w Piławie Górnej przekazuje stanowisko na złożone zarzuty:
- Informacja o wyniku pozytywnym rodzica dotarła do przedszkola w piątek, a nie w poniedziałek.
- Ujawnianie przez anonimowego informatora miejsca pracy osoby z wynikiem pozytywnym jest łamaniem ochrony danych osobowych i narażaniem tej osoby na ujawnianie jego danych wrażliwych.
- Dziecko nie zostało zabrane przez ojca z przedszkola po otrzymaniu informacji z sanepidu, ponieważ od 5 października nie uczęszczało do placówki.
- Dyrektor po uzyskaniu informacji od nauczyciela o pozytywnym wyniku ojca podjęła natychmiastowe kroki:
1) skontaktowała się z matką dziecka i przeprowadziła wstępny wywiad co do sytuacji w rodzinie,
2) ustaliła z nauczycielką, jak wyglądały dni i godziny pobytu dziecka w przedszkolu,
3) skontaktowała się z Powiatową Stacją Epidemiologiczną w Dzierżoniowie – przedstawiła sytuację i ustaliła dalszy tok postępowania w oparciu o wytyczne PSE w Dzierżoniowie,
4) powiadomiła organ prowadzący o całej sytuacji i podjętych krokach,
5) przeprowadziła z personelem rozmowy przypominające o obowiązujących w placówce Procedurach Bezpiecznego Pobytu Dziecka, Przyprowadzania i odbierania dzieci oraz Postępowania w sytuacji podejrzenia zarażenia SARS-CoV-2, a także o obowiązku samoobserwacji i obserwacji osób najbliższych i o natychmiastowym powiadomieniu placówki o niepokojących objawach,
6) zamieściła na stronie internetowej przedszkola oraz na prowadzonych przez nauczycieli zamkniętych grupach informację do rodziców przypominającą o obowiązku przestrzegania obowiązujących procedur (noszenie maseczek, dezynfekcja rąk, przyprowadzanie dzieci tylko przez jednego rodzica, przebywanie w szatniach z zachowaniem 1,5 m dystansu) oraz o obowiązku obserwowania dzieci i współdomowników, i natychmiastowym powiadomieniu placówki w momencie wystąpienia niepokojących objawów.
- Zgodnie z wytycznymi dyrektor nie może samodzielnie zawiesić zajęć lub przejść na nauczanie zdalne. Takie kroki może podjąć po uzyskaniu zgody organu prowadzącego i uzyskaniu pozytywnej opinii Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego.
Komentarze (106)