Wypadek na ulicy Waryńskiego w Bielawie [ZOBACZ WIDEO, FOTO i KOMUNIKAT POLICJI]
19 lipca ok. godz. 20.30 doszło do poważnego wypadku w Bielawie na ulicy Waryńskiego. Zderzyły się ze sobą dwa samochody osobowe marki Opel i Citroen. Na miejscu pracowały zastępy: PSP Dzierżoniów, OSP Bielawa, OSP Ostroszowice, kilka patroli policji, trzy zespoły pogotowia ratunkowego. Ranne zostały trzy osoby, w tym jedna ciężko. Droga była całkowicie zablokowana przez kilka godzin. Objazd odbywał się ulicą Wiejską. Jak wstępnie ustalono - kierujący samochodem marki Citroen zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się z oplem. Sprawca wypadku miał ponad promil alkoholu w organizmie. Za zdjęcia (bez loga doba.pl) dziękujemy naszemu Czytelnikowi.
Komunikat Komendy Powiatowej Policji w Dzierżoniowie
19 lipca doszło do zdarzenia drogowego na ulicy Waryńskiego w Bielawie. Sprawca miał ponad 1,1 promila alkoholu w wydychanym powietrzu i nie posiadał prawa jazdy.
Około 20:30 19 lipca, dyżurny Komisariatu Policji w Bielawie otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym, do którego doszło w Bielawie na ulicy Waryńskiego. Kierujący samochodem citroen 38-letni mężczyzna, stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego doprowadził do zderzenia czołowego z oplem prowadzonym przez 51-latka. Sprawca zdarzenia miał 1,13 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Na domiar złego nie posiadał prawa jazdy. Oplem podróżowali poza kierowcą mężczyźni w wieku 43 i 39 lat. 38-latek jechał z 29-letnią kobietą i szesnastoletnią dziewczynką. Najbardziej ucierpiała 29-latka, która została nieprzytomna zabrana przez zespół pogotowia ratunkowego i musiała być operowana. Postępowanie w tej sprawie prowadzą obecnie śledczy Wydziału Dochodzeniowego z bielawskiego komisariatu.
Kodeks karny za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości przewiduje karę do 2 lat więzienia. Spowodowanie wypadku, w zależności od poniesionych obrażeń uczestników, skutkować może pobytem w więzieniu nawet na okres 8 lat. Gdy sprawca był nietrzeźwy okres izolacji może się wydłużyć do 12 lat.
Apelujemy o rozwagę, gdyż jazda w takim stanie stanowi realne zagrożenie dla życia, lub zdrowia samego kierującego, jak i innych uczestników ruchu – co miało miejsce w tym przypadku.
kom. Marcin Ząbek
Komentarze (73)