Jest akt oskarżenia za wypadek z 2003 roku

wtorek, 12.1.2016 12:13 4498 4

Prokurator Rejonowy w Wałbrzychu skierował akt oskarżenia przeciwko 44-letniemu mieszkańcowi Walimia, zarzucając mu, że w dniu 7 czerwca 2003 roku w godzinach wieczornych w miejscowości Kowalowa, kierując motocyklem marki Aprilia nie dostosował prędkości i sposobu jazdy do panujących warunków drogowych, w wyniku czego uderzył w grupę znajdujących się na poboczu osób, powodując u trzech z nich poważne obrażenia ciała, po czym zbiegł z miejsca zdarzenia.

W toku śledztwa ustalono, że w dniu 7 czerwca 2003 r. w Bielawie odbywał się zlot motocyklistów, którego uczestnikiem był także oskarżony. Feralnego wieczora poruszał się on w grupie innych motocyklistów. W miejscowości Kowalowa oskarżony przyspieszył. Z uwagi na nadmierną prędkość  utracił panowanie nad motocyklem, który ślizgając się po jezdni uderzył w grupę osób znajdujących się na poboczu. W wyniku uderzenia motocykla 4-letni chłopiec doznał ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci urazu głowy ze wstrząśnieniem mózgu i obrzękiem oraz obrażeń w obrębie jamy brzusznej. Poważnych obrażeń ciała doznała również młoda ciężarna kobieta, u której w wyniku obrażeń doszło do obumarcia ciąży. Lżejszych obrażeń doznała także trzecia pokrzywdzona w wypadku osoba.

Motocykliści jadący z oskarżonym zaczęli udzielać pokrzywdzonym pomocy, jednak on sam przez chwilę stał w pewnej odległości, po czym wsiadł na motocykl i odjechał.

Prowadzone w tej sprawie śledztwo zostało pierwotnie umorzone z powodu niewykrycia sprawcy przestępstwa.

W 2015 roku, na podstawie przeprowadzonych przez prokuratora oraz funkcjonariuszy Policji dodatkowych czynności i ustaleń, śledztwo zostało podjęte na nowo i doprowadziło do przedstawienia 44-letniemu obecnie motocykliście zarzutów.

Oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu i odmówił złożenia wyjaśnień.

Za spowodowanie wypadku komunikacyjnego, którego następstwem jest ciężki uszczerbek na zdrowiu innej osoby, grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. W przypadku przyjęcia, że sprawca wypadku zbiegł z miejsca zdarzenia sąd może wymierzyć karę do górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę, a zatem nawet 12 lat pozbawienia wolności.

Sprawa będzie rozpoznana przez Sąd Rejonowy w Wałbrzychu.

źródło: Prokuratura Okręgowa w Świdnicy

Przeczytaj komentarze (4)

Komentarze (4)

Odpowiadasz na komentarz:
czwartek, 01.01.1970 01:00
prokuratura nieroby i darmozjady
środa, 13.01.2016 09:59
Akt oskarżenia ? Winowajca już dobre parę lat powinien siedzieć,a tu ,,eureka'' dopiero akt oskarżenia.Co to za prawo ,za byle co winny,lub nie winny odpowiada od razu,za morderstwa i temu podobne...wcale...wszystko to chore...
wtorek, 12.01.2016 21:39
prokuratura nieroby i darmozjady
wtorek, 12.01.2016 14:06
13 lat w prostej , niezawiłej sprawie.Chore jest ten system.
ewe wtorek, 12.01.2016 13:06
lepiej późno niż wcale..