Prawomocny wyrok za zlecenie zabicia psa

piątek, 13.3.2015 08:43 7678 11

Sąd Okręgowy w Świdnicy odrzucił apelację Krystyny B., która w lutym 2013 roku zleciła za butelkę wódki zabicie swojego psa.

Przypomnijmy, że chodzi o wywołującą skrajne emocje sprawę Nera - aktualnie Alka, którego ze zmiażdżoną czaszką i wieloma innymi obrażeniami w lutym 2013 roku, zawiązanego w worku po ziemniakach, odnalazło Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami oddział we Wrocławiu.

W moim mniemaniu oskarżona nie tylko podżegała do zabicia psa, ale działania podjęte przez Krystynę B. - wielokrotne namawianie do zabicia psa Jana S., który nie miał powodu by kłamać, dostarczenie mu psa i tępego narzędzia, świadczą o tym, że Krystyna B. jest winna współsprawstwa usiłowania zabicia zwierzęcia - podsumował wyrok w pierwszej instancji sędzia Marek Żurawski. - Linia obrony Krystyny B. jest niespójna, momentami sama zaprzeczała swoim tezom. Mieliśmy do czynienia z wyjątkowo okrutnym przypadkiem potraktowania zwierzęcia, z jakim do tej pory się nie spotkałem w swojej karierze zawodowej - kontynuował.

Sąd wziął przy wydawaniu pierwszego wyroku pod uwagę wiek, wykształcenie, doświadczenia życiowe, niekaralność i fakt, że będąc rencistką, oskarżona posiada na utrzymaniu jeszcze niepełnosprawną córkę. Uznał za karę sprawiedliwą 8 miesięcy pozbawienia wolności (Jan S. otrzymał 6 miesięcy), 2,5 tys. zł. nawiązki na rzecz TOZ Wrocław oraz zakaz posiadania zwierząt, za wyjątkiem zwierząt gospodarskich.

Nie spodziewaliśmy się takiego wyroku w ogóle - cieszą się przedstawiciele TOZ i ich pełnomocnikPatrycja Chabier. - Sądziliśmy, że sąd podtrzyma 4 miesiące, ale nie 8 - to podwójna kara, dlatego jesteśmy usatysfakcjonowani wyrokiem - komentowali 14 lipca tuż po zakończonej rozprawie.

Krystyna B. mieszkanka Bukowa za zlecenie zabicia psa  pójdzie do więzienia na osiem miesięcy. To pierwszy tak surowy wyrok w sprawach z powództwa TOZ.

 

Przeczytaj komentarze (11)

Komentarze (11)

poniedziałek, 16.03.2015 09:53
Smieszne sa te wyroki!!!!! Za jakas kradziez skazuja ludzi na kilka lat mimo ze nikt zycia nie stracil. A za morderstwa 6, 8 miesiecy? Przeciez zabojstwo psa powinno byc traktowane jak zabojstwo dziecka, bo w obu przypadkach jest to stworzenie bezbronne i bezgranicznie ufajace i kochajace swojego opiekuna. Straszne jest to, ze oprawcy nie ponosza konsekwencji za morderstwa. 8 miesiecy to nie kara. Kara ma bolec ma sie dac odczuc. Powinni pierdziec minimum po 15 lat. Pewnie zaraz ktos napisze, ze ustawodawca nie przewidzial wyzszych kar niz pare miesiecy. Po tym widac jakich mamy ustawodawcow i w jakim kraju zyjemy. To jest straszne!!!! Stworzenie zostalo bestialsko zamordowane a sad szuka jeszcze okolicznosci lagodzacych. Przeciez pies nie zginal w wypadku do jasnej cholery!!!! Lecz zostal zamordowany z pelna premedytacja!!!! Ogarnijcie sie ludzie w tych sadach!!!
sobota, 14.03.2015 10:16
Szkoda pieska ale co się stanie z niepełnosprawną córką ,...
poniedziałek, 16.03.2015 09:41
Pies tez nie byl winny a nie zyje. Niech szmacisko...
piątek, 13.03.2015 19:08
Oczywiście! Litujcie się na pieskami Jak wam te bezpańskie psy,...
piątek, 13.03.2015 19:19
Człowiekiem czy kanalią jesteś? Jak można tak rozumować?
sobota, 14.03.2015 09:17
Ty się lecz człowieku !
ssf sobota, 14.03.2015 14:38
na 4 lapach furia pies to ziomek człowieka a...
wiciu piątek, 13.03.2015 18:30
to stare kur**sko żeby bezbronnego psa zabic !!!!!! rura jeb**a
piątek, 13.03.2015 18:56
Taki całkiem bezbronny to on nie był, ząbki miał
s. piątek, 13.03.2015 13:42
8 miesiecy to i tamk za malo. Wedlug mnie za...
piątek, 13.03.2015 15:58
ale to i tak super, bo zazwyczaj dają wyroki w