Policjant w czasie wolnym od służby zatrzymał sprawcę kradzieży
Policjantem jest się nie tylko w trakcie służby, ale również poza nią. Doskonałym przykładem na potwierdzenie tych słów jest postawa funkcjonariusza Ogniwa Interwencyjno-Patrolowego Wydziału Prewencji Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy, który w czasie wolnym od służby zatrzymał sprawcę kradzieży sklepowej. Teraz o losie podejrzanego zdecyduje sąd.
Do zatrzymania doszło po tym, jak w godzinach popołudniowych policjant będący w czasie wolnym od służby robił zakupy w jednym z miejscowych marketów. Jego wzrok przykuł mężczyzna, który chodził po sklepie i rozglądał się podejrzliwie. Podchodząc do kasy funkcjonariusz zobaczył, że mężczyzna ten kłóci się z jedną z pracownic sklepu, po czym przekracza linie kas za nic nie płacąc. Mężczyzna próbował zabrać ze sklepu 3 butelki alkoholu.
Funkcjonariusz widząc to zamieszanie podbiegł, by udzielić pomocy pracownicy sklepu. Obezwładnił podejrzewanego, który był wulgarny i agresywny, a przy zatrzymaniu kilkukrotnie próbował uderzyć interweniującego funkcjonariusza. Mężczyzna po zatrzymaniu został przekazany patrolowi policji.
Towar, który ukradł, został odzyskany i powrócił do ponownej sprzedaży.Sprawcą kradzieży okazał się 30-letni mieszkaniec Świdnicy, który miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu.
Mężczyzna został przewieziony do policyjnego aresztu. Odpowie za kradzież i naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza. Za takie zachowanie grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Przeczytaj komentarze (12)
Komentarze (12)
Szczyt odwagi to może nie był , ale odważniejszego lub takiego, który by pomógł to chyba więcej tam nie było. Za to nagrań na telefonach pewnie tyle ile osób stało w około ;) takie czasy.
Zdaje się że nie wszyscy na służbie noszą mundurki. Są wyjątki. Zdaje się że ...cywile nie są skłonni do pomagania kobietom- tak ogólnie.
Czy policjant zdejmując mundur nadal jest policjantem - z tego co wiem niekoniecznie. Traktujmy temat indywidualnie. Może być kolegą , znajomym...a najlepiej to żon zapytać! :-)
Może chylenie czoła , niekoniecznie jest tu wymagane , a honor płci pięknej ciągle bywa doceniane. Trafiają się takie ,,okazy" kobiecości!
Tradycyjnie myślę iż- mając szacunek do kobiet na męskim poziomie , nie będzie potrzeby bać się o siebie i swoje kolana , chyba że w całkiem innych przyjemniejszych okolicznościach! (O ile ktoś nie jest egoistą a optymistą!) :-)))