Pracownicy ZUK: Mobbing i zwolnienia, zakład w ruinie organizacyjnej. Prezes zaprzecza i wyjaśnia
Pracownicy Zakładu Usług Komunalnych w Ziębicach wystosowali do naszej redakcji, ale i do władz miejskich, list, w którym skarżą się na zmiany organizacyjne i kadrowe oraz fatalną atmosferę panującą w ZUK-u. Pismo zawiera szereg zarzutów pod adresem kierownictwa, wyłania się z niego obraz przedsiębiorstwa pogrążonego w chaosie i kumoterstwie.
Na list i zawarte w nim oskarżenia obszernie odpowiada prezes ziębickiego ZUK-u, Jacek Szpunt. Tłumaczy on i argumentuje podejmowane decyzje, wypływające m.in. z programu naprawczego i nowej struktury organizacyjnej firmy. Podejrzewa on, że pismo wystosowali byli już pracownicy spółki.
fot. ZUK
Poniżej list do redakcji (kliknij żeby powiększyć) i odpowiedzi.
STANOWISKO URZĘDU MIEJSKIEGO W ZIĘBICACH
Sposób rozpatrywania skarg i wniosków składanych do organów jednostek samorządu terytorialnego reguluje Rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie organizacji przyjmowania i rozpatrywania skarg i wniosków z dnia 8 stycznia 2002 r. (Dz.U. Nr 5, poz. 46), który stanowi:
Rozdział III, par. 8:
1. Skargi i wnioski niezawierające imienia i nazwiska (nazwy) oraz adresu wnoszącego pozostawia się bez rozpoznania.
Niezależnie od powyższego, z uwagi na istotę poruszanych w piśmie spraw, 30 marca 2016 r. odbyło się posiedzenie Rady Nadzorczej Zakładu Usług Komunalnych sp. z o.o., na którym poleciłam Radzie Nadzorczej rozpoznanie i wyjaśnienie kwestii poruszonych w piśmie.
Burmistrz Alicja Bira
----------------------------------------------------
ODPOWIEDŹ ZUK Ziębice
W odpowiedzi na informacje przekazane przez Państwa pragniemy wyjaśnić co następuje:
Kompetencje kadrowe:
Sprawy kadrowe są jedyną i niepodważalną kompetencją Zarządu spółki. Wyłącznie Zarząd odpowiada przed Radą Nadzorczą i właścicielem za odpowiednie sprawowanie polityki kadrowej Spółki i jej wyniki finansowe. Przykrą jest konieczność wyjaśniania tego rodzaju spraw na podstawie anonimu. Nie mniej jednak w ostatnim czasie podjąłem decyzje kadrowe, zgodne z przyjętym programem naprawczym i nową strukturą organizacyjną firmy. Zmiany te odpowiadają potrzebom rynku.
Jeśli przedmiotem zmian są zwolnienia i dobór kadry realizującej zadania, wiadomym jest, że odbije się to na mojej osobie, jako zarządzającej spółką w sposób negatywny, ponieważ pracownicy nie lubią gdy dokłada się im obowiązków i zaczyna rozliczać z efektów (lub ich braku) zwłaszcza, że od lat nikt tego nie czynił co doprowadziło spółkę na skraj bankructwa – o czym jednak autorzy anonimu nie wspominają. Niewiele natomiast brakowało by wszyscy pracownicy stracili pracę.
Kwestia Wydziału Wspólnot:
W roku 2014 po nawiązaniu współpracy z profesjonalną firmą zajmującą się administrowaniem i zarządzaniem wspólnotami. W spółce rozpoczęto proces porządkowania zasad działania wspólnot. Ponieważ błędnie księgowano dokumenty wspólnotowe w księgowości ZUK, rozpoczęto normalizowanie tych działań i odpowiednie przeksięgowywanie dokumentów wspólnot. Osoby dotychczas zatrudnione na stanowiskach referentów księgowych zajmowały się działaniami po omacku, nie przeprowadzano żadnych szkoleń, nie były też jasno określone zadania i obowiązki pracowników w odniesieniu do potrzeb i uregulowań prawnych wspólnot mieszkaniowych.
W oparciu o to podjąłem decyzję o konieczności zbudowania kompetencji poprzez wykreowania stanowiska Gospodarza Wspólnoty - jako osoby całkowicie odpowiedzialnej za pracę i funkcjonowanie wspólnoty. Rozpoczęto też proces szkolenia załogi w merytorycznych kwestiach zarządzania wspólnotami i lokalami mieszkaniowymi.
Kwestia rozliczeń podatkowych wspólnot mieszkaniowych:
W lutym 2015 roku, w ramach rozliczeń z Urzędem Skarbowym rozpoczęto proces przygotowywania zeznań podatkowych tzw. CIT. Obowiązek ten jest nałożony przez odpowiednie ustawy i nie ma możliwości by nie zrealizować tego zadania.
Przy bałaganie w rozliczeniach, a także przy braku odpowiednio działającego wsparcia informatycznego zadanie to jest pracochłonne i można popełnić przy nim wiele błędów. Nie mniej jednak rozliczenia i CITy w roku 2015 zostały złożone w terminie ustawowym.
Obecnie również trwa ten proces i na dzień 31 marca 2016 wszystkie deklaracje zostaną złożone zgodnie z prawem.
Kwestia kierowania zespołem wspólnot mieszkaniowych:
Z początkiem mojej pracy w Spółce w lutym, przyjąłem do pracy na stanowisko kierownika panią Agnieszkę Talik, którą w dość przykry sposób zwolniono z pracy w dniu 31 grudnia 2014. Pani Agnieszka otrzymała ode mnie pełne wsparcie na przeprowadzenie działań, zmierzających do realizacji obsługi klientów na profesjonalnym poziomie w Wydziale Wspólnot Mieszkaniowych.
Niestety przy końcu roku 2015, po przeprowadzonej analizie stanu realizacji zadań, doszedłem do wniosku, że Pani Agnieszka nie zrealizowała oczekiwań stawianych przed wydziałem i spółką, i nie jest w stanie zapewnić profesjonalnej obsługi klientów wspólnotowych. Zaproponowałem jej więc stanowisko zastępcy kierownika wydziału. Zgodziła się i zapewniła mnie o chęci współpracy z nową osobą, która będzie nowym kierownikiem wydziału.
Niestety współpraca pomiędzy Panią Agnieszką Talik a nowym kierownikiem - Agnieszką Żukowską, od początku nie układała się poprawnie. Pomimo, iż wielokrotnie rozmawiałem zarówno z obiema Paniami osobno jak i razem, motywując je, nakreślając zadania jakie stawiane są do wykonania przed wydziałem wspólnot.
Niestety miały w tym czasie miejsce, nieprzyjemne fakty ukrywania pewnych zagadnień przez pracowników przed nowym kierownikiem.
Problemy jakie się pojawiły - o zgrozo - wypływały w sytuacjach, kiedy klient dotknięty danym problem zjawiał się w wydziale ze skargą lub pretensjami.
To stawia zarówno nowego kierownika, jak i przede wszystkim spółkę w bardzo niekorzystnym świetle. Wobec powyższego podjąłem decyzję o konieczności zmian kadrowych, których skutkiem jest zwolnienie Pani Agnieszki Talik i Pani Doroty Rymszy.
Pracownicy wydziału wspólnot w swym zakresie obowiązków mają kompleksowe działania związane z zarządzaniem wspólnotą, stąd nawet nowa nazwa stanowiska wprowadzonego do nowej struktury spółki - Gospodarz Wspólnoty i analogiczne do niego stanowisko Gospodarz Mienia Komunalnego. Zmiana nazwy i zakresu wykonywanej pracy na tym stanowisku pracy, niesie za sobą konieczność dokształcania, zwiększania swej wrażliwości zawodowej, konieczność zmiany postawy pracowniczej z realizacji "urzędnik- petent" - na "gospodarz- klient".
Bierna postawa pracownika, brak rozwoju i chęci zmian - to najgorsza rzecz jaka przytrafia się w spółce, która musi działać na rynku w otoczeniu gospodarczym, która dodatkowo boryka się z problemami płynności finansowej.
Wydaje się zatem co najmniej dziwne, ocenianie decyzji zarządu przez prawdopodobnie byłych pracowników w odniesieniu do zmian kadrowych.
Kwestie kompetencji technicznych i likwidacji działu technicznego:
zakres obowiązków Gospodarza Wspólnoty obejmuje także tworzenie zgłoszeń do starostwa i konserwatora zabytków lub plany wyłączeń pasów drogowych, są to czynności proste i tworzy się je w oparciu o projekty i kosztorysy zlecane do odpowiednich firm i specjalistów z poza spółki. Nie są to czynności wymagające specjalnych kompetencji - tutaj występuje jedynie potrzebna chęci poznania nowych zagadnień i stworzenia pewnych szablonów postępowania. Takie zalecenia i zadania miała w swych obowiązkach Pani Talik w momencie przystępowania do kierowania wydziałem, i tego rodzaju zadania ma również obecna pani kierownik i podlegli pracownicy.
Kwestia wezwań do zapłaty i rozliczeń finansowych wspólnoty:
Obowiązkiem Gospodarza Wspólnoty jest księgowanie i realizacja przelewów w ramach danej wspólnoty, średnio biorąc każdy z pracowników zarządza około 60 wspólnotami w miesiącu jest to księgowanie około 30 do 50 dokumentów (FV, rachunków). Gospodarz odpowiada zatem za poprawność kwestii finansowych. To właśnie od sposobu wprowadzania danych do systemów zależy informacja o konieczności przeprowadzenie windykacji, bądź braku takiego obowiązku.
Osoba zatrudniona do windykacji ma w swoim zakresie obowiązków dokonać ściągnięcia środków finansowych poprzez dostępne mechanizmy od osobistej wizyty do sądu włącznie. Do realizacji tych zadań ma wykorzystać dostępne informacje w naszych systemach. Nie do Pani Jankowskiej należy zatem wyjaśnienie błędów księgowania na konkretnej wspólnocie. Wobec powyższego zarzut braku kompetencji Pani Jankowskiej jest tu zupełnie nie na miejscu.
Kwestia firm współpracujących:
Doprowadzamy do sytuacji w której zlecenia realizacji zleceń budowlanych na zewnątrz firmy będą ograniczane do niezbędnego minimum, w celu pozyskania do realizacji zleceń przez naszą ekipę budowlaną.
Z pewnością nie podoba się to wielu, "stale" ze spółką współpracującym dotychczas firmom. Ogranicza się im możliwość pozyskiwania zleceń i środków finansowych, częstokroć zresztą nie weryfikowanych w końcowym rozrachunku.
Dla przykładu podam przypadek, w którym firma wygrała przetarg na realizację dachu wraz z płotkami śnieżnymi, w spółce znajduje się protokół odbioru prac bez uwag, a 3 miesiące później jest kolejne zlecenie na realizację płotków śnieżnych za które wspólnota już raz zapłaciła w zleceniu wcześniejszym.
Jacek Szpunt
Prezes Zarządu
ZUK Ziębice Sp. z o.o.
Przeczytaj komentarze (91)
Komentarze (91)